Ciasteczka owsiane z sosem karmelowym (bez pieczenia)

Wczoraj dopadła mnie ogromna ochota na słodycze, a że byłam już w dresach i nie chciało mi się organizować wyprawy do sklepu, musiałam zadowolić się tym, co mam w szafce. I tak właśnie wyczarowałam ciasteczka owsiane, bez pieczenia, zrumienione na patelni, do przygotowania w pół godziny, pyszne i zdrowe w dodatku! Zdrowe, jeśli oczywiście pominiemy bombę kaloryczną w postaci sosu karmelowego, ale czy nam, zapracowanym, żyjącym w ciągłej gonitwie ludziom, nie należy się czasem odrobina błogiej przyjemności? ;)


CIASTECZKA:
  • 1,5 szklanki płatków owsianych,
  • 0,5 szklanki słonecznika,
  • 0,5 szklanki ciepłej wody,
  • 10 daktyli,
  • 1,5 łyżki nasion chia,
  • 2 łyżki kakao,
  • 2 jajka.
Daktyle kroimy na pół, mieszamy z nasionami chia, zalewamy ciepłą wodą i odstawiamy pod przykryciem na ok. 10 min. W międzyczasie blendujemy płatki owsiane, słonecznik i kakao. Do suchych składników dodajemy jajka i daktyle z chia (razem z wodą).
Z powstałej masy robimy kuleczki i opiekamy na suchej patelni po ok. 2 min. z każdej strony.

SOS KARMELOWY:
  • 3/4 szklanki cukru,
  • 2 łyżki masła,
  • 0,5 szklanki śmietany*.
Cukier roztapiamy na rozgrzanej patelni, mieszając co jakiś czas. Im bardziej cukier się roztapia, tym częściej należy mieszać, aby się nie przypalił. Gdy cukier się rozpuści, dodajemy powoli masło, jednocześnie szybko mieszamy. Zmniejszamy ogień i po łyżeczce dodajemy śmietanę, również szybko mieszamy, aby się nie zważyła.

*najepsza będzie kremówka, ale ja miałam tylko 18-stkę i też wyszedł pyszny! :)



No to smacznego!

Komentarze

Popularne posty